pieczone pomidory

W piątek udało mi się kupić na targu przepyszne pomidorki, wykorzystałam je dziś do sałatki. Podałam je jednak w inny nich dotychczas sposób. Upiekłam je. Dzięki temu były baaaardzo słodkie i soczyste, a sokiem, który puściły polałam danie. Naprawdę polecam!




Pomidory wystarczy pokroić w ćwiartki i ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia skórką do dołu, przyprawić solą, pieprzem, bazylią suszoną i brązowym cukrem. Ja dodałam jeszcze suszone oregano, bo je uwielbiam. Na koniec polałam lekko oliwą i wstawiłam na pół godziny do piekarnika nagrzanego do 200 stopni.

Gorące pomidorki ułożyłam na pokrojonym awokado, które spryskałam sokiem z cytryny i polałam oliwą. Dodałam poszarpaną mozarellę, kilka liści świeżej bazylii, skropiłam sosem, który pozostał na blasze.









Komentarze

Popularne posty